Recenzja filmu: Zgromadzenie (The Gathering)
horror
Reżyser: Brian Gilbert
Data premiery: 23.02.2003 (świat), 04.06.2004 (Polska)
Produkcja: USA, Wielka Brytania
Dość ponury klimat i ciekawa fabuła wciągają widza na dłużej. „Zgromadzenie” ma naprawdę dobry scenariusz, lecz mogłoby zostać nakręcone odrobinę lepiej.
Młoda Amerykanka Cassie (Christina Ricci) przyjeżdża do Wielkiej Brytanii. W jednym z miasteczek zostaje potrącona przez samochód, w efekcie czego traci pamięć. Kobieta, która prowadziła pojazd proponuje dziewczynie zakwaterowanie w swoim domu, dopóki Cassie nie odzyska pełni sił. Niedługo później, Amerykanka zauważa, że ktoś ją śledzi. Podążają za nią dziwni ludzie, którzy obserwują ją, lecz nie nawiązują bliższego kontaktu. W tym samym czasie archeolodzy odkrywają w miasteczku starą kaplicę, w której znajdują się dziwne płaskorzeźby przedstawiające ukrzyżowanie Jezusa oraz 12 nieznanych dotąd osób, które przyglądają się jego męce. Czy te osoby mają coś wspólnego z nieznajomymi śledzącymi Cassie? Dziewczyna będzie musiała rozwikłać tę zagadkę. Tylko czy na pewno chce znać prawdę, czy może lepiej byłoby, gdyby nawet nie próbowała jej odkryć?
Problemem „Zgromadzenia” jest fakt, że historia Cassie i opowieść o odkryciu w kościele nie są ze sobą odpowiednio powiązane. Brak jasności oraz niektórych wyjaśnień sprawia, że film wiele traci stając się zagmatwany. Mimo tego, pomysł jest naprawdę niezły. Najbardziej wciągającym elementem jest to, co dotyczy głównej bohaterki. Warto zauważyć, że Christina Ricci ze swoim nieco mrocznym wyglądem idealnie pasuje do tej roli. Zawsze blada, z zamyśloną miną sprawdza się jako bohaterka horrorów.
„Zgromadzenie” ma wiele wad technicznych. Brakuje lepszej obsady, montażu i wielu innych ważnych aspektów. Jednak najistotniejszy element filmu – fabuła – stoi na wysokim poziomie. Może ktoś kiedyś spróbuje nakręcić go ponownie i wtedy stanie się jeszcze mroczniejszy, a zarazem lepszy?
„Zgromadzenie” to film z dużym potencjałem. Niewykorzystanym. Warto jednak obejrzeć go i skupić się na historii, nie myśląc o tym, co byłoby, gdyby nakręcił go ktoś inny.
Obejrzyj trailer filmu „Zgromadzenie”.
loading...
Oglądałem to – nędza i kupa, nie polecam… w ogóle co teraz ludzie tak zachorowali na temat tych wszystkich religijno-historycznych odwołań?? Proponuję akcję – nie czytałem Dana Browna 😛
loading...