Recenzja filmu: Walking Dead (sezon 2)
horror, serial
Premiera: 16.11.2011 (świat)
Produkcja: USA
Drugi sezon serialowej adaptacji komiksu „Żywe trupy” trzyma poziom. Dla fanów tematyki zombie (do których się zaliczam) ogromnym plusem jest sam fakt, że to historia osadzona w świecie opanowanym przez żywe trupy. Jednak nawet niezależnie od tego, „Walking Dead” to po prostu świetnie zrealizowana opowieść.
Twórcy serialu przyswoili sobie wszystkie arkana tego gatunku filmowego. Dzięki temu historia trzyma w napięciu. I chociaż czasami napięcie jest utrzymywane kosztem kompromisu w logice wydarzeń lub motywacji bohaterów, to poziom wrażeń jest taki, iż te słabości wybaczyć można bez problemu.
W drugim sezonie „Walking Dead” nieco zwolnił tempo. Łatwo zauważyć dosyć schematyczny podział narracji – zazwyczaj w danym odcinku rozwijane są dwa wątki, jeden bardziej obyczajowy, drugi bardziej sensacyjny. Te pierwsze czasami zalatywały mi nudą. Taki tam serial „Z jak zombie” z grupą ludzi mieszkających na farmie. Z niecierpliwością czekałem na mocniejsze akcenty, których na szczęście nie brakuje.
Jestem świadom, iż momenty serialu z wolniejszym tempem odgrywają istotną rolę w kształtowaniu całej dramaturgii, podbijają dynamikę narracji poprzez tworzenie kontrastu. Poza tym część z tych obyczajowych opowiastek jest interesująca, bo pokazuje, co mogłoby się dziać z międzyludzkimi relacjami w świecie dotkniętym epidemią zombie. Więc nie narzekam. Doceniam. To, na co czekałem, czyli serial dobry jak świeży mózg.
Obejrzyj zwiastun „The Walking Dead – sezon 2”.
loading...
Uwielbiam ZOmbie! I jak się kiedyś dowiedziałem, że powstaje serial to się trochę bałem, że nie będzie zbyt dobry. Na szczęście „Walking dead” daje radę, to prostu świetny serial. Ma klimat i ciężko się od niego oderwać.
loading...