Recenzja filmu: Teksańska masakra piłą mechaniczną (The Texas Chainsaw Massacre)
horror
Reżyseria: Marcus Nispel
Scenariusz: Scott Kosar
Data premiery: 17.10.2003 (świat), 22.10.2004 (Polska)
Produkcja: USA
Krwawy, chwilami obrzydliwy, ale mimo wszystko – kultowy! Tak najprościej możemy opisać film opowiadający o zwyrodniałym mordercy, który nie tylko zabija, ale też rozczłonkowuje i obdziera ze skóry swoje ofiary.
20 sierpnia 1973 roku patrol policji odwiedza dom Thomasa Hewitta. Znaleziono tam szczątki 33 ciał. Sprawca ohydnej zbrodni został ponoć zastrzelony. Skąd wzięło się tyle zmasakrowanych zwłok? O tym dowiadujemy się chwilę później…
Pięcioro przyjaciół przemierza teksańskie bezdroża w drodze na koncert popularnej grupy Lynyrd Skynyrd. Przy piosenkach zespołu dobrze się bawią, śmiejąc się a momentami popalając trawkę. W pewnym momencie dostrzegają młodą kobietę, która próbuje złapać stopa. Zabierają ją ze sobą, lecz po chwili dziewczyna wyglądająca na skrajnie wyczerpaną wyciąga broń i strzela sobie w głowę. Przerażeni ludzie postanawiają zatrzymać się przy najbliższym domu, jaki znajdują po drodze. Opowiadają całą historię, prosząc o pomoc. Nie wiedzą jednak, że właśnie sami wpakowali się w sidła zwyrodnialca, który zgotuje im największy koszmar ich życia. I nie mogą tu liczyć na niczyją pomoc, pozostając zdani na samych siebie.
Można by rzec, że horror jak wiele innych. Jednak „Teksańska masakra piłą mechaniczną” jest wyjątkowa. Nakręcona w 1974r. stała się głośnym, jednym z pierwszych obrazów gatunku gore.
Remake jest równie ciekawy, co oryginał. Jak zwykle, w horrorach nie znajdziemy tu nieprzeciętnych kreacji aktorskich. Mimo tego, całość ogląda się naprawdę dobrze. Fabuła jest dobrze sklecona, a główny wątek został bardzo dobrze rozpracowany. Wszystko jest odpowiednio wyjaśnione, a widz może skupić się na najważniejszym, czyli oczekiwanych scenach tortur i przemyślnego zabijania. Wyraźne elementy gore dodają smaczku budząc satysfakcję we wszystkich miłośnikach tryskającej krwi i fragmentów ciała spływających po ekranie.
Jak przystało na remake, nowa wersja „Teksańskiej masakry…” trafia do młodszych widzów, choć mimo wszystko, nie jest lepsza od oryginału. Ale czy jest gorsza? Trudno jest porównywać obrazy nakręcone w tak znacznym odstępie czasowym. Na pewno warto obejrzeć obie wersje, by móc je samodzielnie ocenić. Jeśli jednak nie przepadamy za krwawymi jatkami, to najlepiej w ogóle odpuśćmy sobie ten film.
Klasyk dla wszystkich, którzy lubią krwawe sceny i napięcie trzymające do samego końca. Pozycja, którą powinien obejrzeć każdy miłośnik horrorów. Pozostawi dreszczyk emocji jeszcze na długi czas po napisach końcowych.
Obejrzyj zwiastun filmu „Teksańska masakra piłą mechaniczną”.
loading...
Dyskusje
śmieszny : Millerowie – recenzja filmu
Fajny film, polecam!Alicja : Hostel
Co za bzdura. To nie Oli roztacza przed chłopakami wizję raju, a przypadkowo poznany w Amsterdamie alfons- naganiacz z pieprzykiem...agniesia : Ostatni pociąg do Auschwitz
Strasznie przygnębiający film.Jolka : Skóra, w której żyję – recenzja filmu
"Skóra w której żyję" to film dla miłośników twórczości Almodovara. Te filmy ogląda się nie po to, by wyławiać absurdalność...Solidbhp : Skazaniec – recenzja filmu
Bardzo dobry film. Wciaga od pierwszych minut.Artur : Rzeź – recenzja filmu
...mimo podeszłego wieku jest w formie? Po prostu - forma nie ma nic do wieku, Polański ma KLASĘ, film jest...Damian : RUIN – akcja w postapokaliptycznym świecie
Film ma już pięć lat i od tego czasu powstało wiele równie ciekawych produkcji krótkometrażowych. Razem ze znajomymi zrobiliśmy takie...Dominika : Historia amerykańskiego kina
Proponuje pracę J. Płażewskiego, Historia kina. Autor zapewne bazował na tej książce.tomasz : Biegnij Lola, biegnij – recenzja filmu
-nic dodać,nic ująć..popieram recenzje.Bardzo fajne kino i muzykę też należy uznać .pozdrawiam .KOWAL : Incredible Hulk – zwiastun filmu
Co jak co, ale HULK to klasyk, 1 czesc mega, teraz a avangersami lata to nie to samo :P chociaz...