Szklana Pułapka 5 na ekranach kin: hit czy kit?

W kinach w całej Polsce pojawiła się Szklana Pułapka 5. Kolejna część kultowego filmu jeszcze przed oficjalną premierą budziła mieszane uczucia w widzach. Prawdziwi miłośnicy Szklanej Pułapki niecierpliwie wyczekiwali na tegoroczne Walentynki, kiedy to film po raz pierwszy miał się pojawić na dużym ekranie. Inni byli zdania, że dogrywanie kolejnych części kultowych filmów mija się z celem i tylko zniechęca odbiorców do poprzednich części.

Zdania osób, które miały już okazję obejrzeć nowy film Johna Moora również są podzielone. Przeważają jednak opinie tych, którzy twierdzą, że z pewnością nie jest to majstersztyk na miarę dwóch pierwszych części. Piąta część Szklanej Pułapki nie ma zbyt wiele wspólnego z poprzednimi. Film opowiada wprawdzie o dalszych losach Johna McCleina, który wraz ze swoim synem przenosi się do Moskwy, nie jest to jednak już ten sam bohater, którego znamy. Postać głównego bohatera zdecydowanie różni się od tej wykreowanej w poprzednich częściach.

W tym filmie McClein schodzi na drugi plan, tworząc jedynie tło dla swojego syna. Trzeba przyznać, że nie tego spodziewamy się po superbohaterze, którego znamy z poprzednich części. Syn, który z założenia miał go zastąpić, również nie jest zbyt interesujący. Sporo do życzenia pozostawiają także dialogi, które momentami wydają się sztywne, nienaturalne i zupełnie niepasujące do konwencji filmu. Mało wiarygodne są też sceny akcji. Miasto sporo ucierpiało po wizycie McCleina i jego syna, trzeba jednak przyznać, że sceny demolki nie są zbyt porywające, ani realistyczne. Są za to efektowne, ponieważ twórcy filmu dysponowali sporym budżetem przeznaczonym na efekty specjalne, z którego skrupulatnie skorzystali. To chyba jeden z niewielu atutów tej niezbyt udanej produkcji.

Sama fabuła nie jest zbyt oryginalna, ani wciągająca. Po wyjściu z kina nawet prawdziwie zagorzali miłośnicy Szklanej Pułapki byli srogo rozczarowani. Potwierdza się więc zasada, zgodnie z którą kolejne części kinowych hitów tylko im szkodzą. Szklana Pułapka 5 to film, który można obejrzeć, nie należy jednak spodziewać się po nim niczego szczególnego. Twórcy nie potrafili w optymalny sposób wykorzystać sporego budżetu, którym dysponowali, przez co film, jako efekt ich pracy jest delikatnie rzecz ujmując, przeciętny.