Polska animacja zamieszała na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Krótkometrażowych w Palm Springs. Wydarzenie zakończyło się 27 czerwca. Nagrodę w kategorii filmu animowanego wywalczył „Świteź” Kamila Polaka. Jego konkurentami byli bracia Quay z „Maską” oraz Paulina Majda z „Dwa kroki za…”.
Świteź; Kamil Polak
„Świteź” to szansa na udostępnienie światu klasyki naszej literatury – jest to adaptacja ballady Mickiewicza. Akcja dzieje się na dwóch planach czasowych: we współczesnej wieszczowi epoce romantyzmu oraz w średniowieczu, gdy, zgodnie z podaniami, zostało zatopione miasto Świteź. Zwycięstwo w Las Palmas otwiera dziełu drogę do Oscara.
Realizacja filmu zajęła 7 lat. Powstawał on w studiu grafiki komputerowej Human Ark. „Świteź” jest połączeniem tradycyjnej i komputerowej animacji. Zastosowano w nim także technologię obrazu 3D. Unikatową i frapującą estetykę stworzono dzięki wykorzystaniu efektu imitującego obrazy tworzone ręcznie – malowane pędzlem. Wygląda to rewelacyjnie, co widać na poniższym trailerze:
loading...
Po prostu świetne! Dawno nie widziałem czegoś tak ładnego! No a do tego klasyka polskiej literatury, może teraz docenią ją też za granicą? Mam nadzieję. Od razu mi się to skojarzyło z ostatnim filmikiem Bagińskiego, promującym naszą prezydencję w Unii. Straszna kicha, mam nadzieję, że to jednorazowe potknięcie pana Tomka. A jeżeli nie, to jak widać talentów od animacji u nas nie brakuje (-:
loading...