Ranczo Wilkowyje (2007)
komedia, film obyczajowy
Reżyseria: Wojciech Adamczyk
Produkcja: Polska
Data premiery: 26.12.2007 (Polska) 26.12.2007 (Świat)
Dystrybucja:Forum Film Poland Sp. z o.o.
Pełnometrażowa wersja perypetii bohaterów bijącego rekordy popularności serialu. Szczęśliwe życie Lucy (Ilona Ostrowska) zakłóca nagłe pojawienie się jej byłego męża , Louisa (Radosław Pazura). Okazuje się, że ich rozwód nie został do końca przeprowadzony, a Louis próbuje odzyskać miłość żony i przekonać ją do powrotu do USA. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, iż Lucy związana jest z miejscowym niepijącym alkoholikiem i artystą w jednej osobie, Kusym (Paweł Królikowski). W sprawę dodatkowo miesza się grany przez Cezarego Żaka ksiądz proboszcz. Na spokój nie może liczyć również wójt (ponownie Cezary Żak). Jego były podwładny i największy wróg, Czerepach (Artur Barciś), wraca do gminy, tym razem jako kontroler. Kolejnego zmartwienia przysparza wójtowi jego kochliwa córka Klaudia, w której życiu pojawia się tajemniczy Emanuel. Wydawałoby się, że tylko życie bywalców ławeczki pozostanie bez zmian, ale i u nich zanosi się na rewolucję. Oczywiście, wszystko kończy się dobrze, a w Wilkowyjach wraca dawny ład i harmonia.
Osobom, które nie oglądały serialu, może początkowo być trudno rozeznać się w relacjach panujących między mieszkańcami wsi, a dosyć zawiła i wielowątkowa fabuła nie ułatwia zadania. Humor jest lekki, łatwy i przyjemny, a więc momentami mało wysublimowany. Niektórych może drażnić w niczym nie przypominający amerykańskiego akcent Radosława Pazury. Na uwagę zasługują jednak wyraziście skonstruowane postaci: cwany wójt i jego brat-bliźniak, praworządny proboszcz, przebiegły Czerepach, czy amatorzy taniego wina. W Wilkowyjach dla każdego znajdzie się miejsce, nawet dla obdarzonej zdolnościami paranormalnymi Babki-Zielarki czy nieśmiałego policjanta. Wszyscy oni tworzą uroczy obraz wioski gdzieś na Podlasiu, gdzie czas płynie jakby wolniej. „Ranczo Wilkowyje” nie jest wybitnym dziełem swojego gatunku, ale z pewnością jest odpowiednią propozycją dla całej rodziny na niedzielne popołudnie.
loading...
kiedyś oglądałem to w autobusie jadąc na dłuższej trasie. muszę przyznać, że dobrze się przy tym spało.;)
loading...
Lubie oglądać ten serial. Prawie zawsze oglądam go z rodzicami i rodzeństwem. Jednakże wydaje mi się ze kiedyś były teksty bardziej śmieszne i wiejskie, ale tez jest z czego się pośmiać. Mam nadzieje że nie pozostanie to na tej edycji(jak Lucy jest wójtem i jest Kinga)!!!
loading...
Chciałbym jechać na plan filmowy serialu Wilkowyje. Czy ktoś wie w jakiej wsi jest krecony. Pozdrawiam
loading...