Recenzja filmu: Przynęta (Bait)
komedia, akcja
Reżyseria: Antoine Fuqua
Scenariusz: Adam Scheinman, Tony Gilroy, Andrew Scheinman
Premiera: 29.08.2000 (świat)
Produkcja: Kanada, USA
„Przynęta” to film, który w wielu widzach zasieje ziarnko niepewności. Bo tak naprawdę, jaką mamy pewność, że to, co nas w życiu spotyka jest przypadkowe? Czy oby na pewno sami decydujemy o tym, co będzie się działo wokół nas, czy może ktoś nami manipuluje, a my nawet o tym nie wiemy?
Alvin Sanders (Jamie Foxx) to złodziejaszek, który zupełnie przypadkiem dowiaduje się o złocie ukrytym przez innych przestępców. Po wyjściu z więzienia chce wrócić do normalnego życia, odbudowując relacje z byłą dziewczyną i próbując spełnić się w roli ojca. Niestety, pewien agent specjalny (David Morse) jest przekonany, że Alvin doskonale wie, gdzie znajduje się złoto i postanawia wykorzystać go jako przynętę, która doprowadzi funkcjonariuszy do osoby zamieszanej w całą sprawę. Alvin jest śledzony i kontrolowany na każdym kroku. W jego życiu dochodzi do coraz dziwniejszych sytuacji, z których główny bohater początkowo nic nie rozumie. Cokolwiek zrobi – policja będzie o tym wiedziała. W dodatku, zagrożenie dostrzega w nim przestępca odpowiedzialny za ukrycie złota, który będzie próbował się go pozbyć.
Jamie Foxx to naprawdę bardzo dobry aktor i w „Przynęcie” po raz kolejny to udowadnia. Ma jakiś wrodzony wdzięk, który powoduje, że odnajduje się niemal w każdej roli. Nieważne, czy zagra w filmie sensacyjnym, czy w komedii – zawsze jest naturalny i potrafi skupić na sobie uwagę widza. A kiedy sensacji komedie można połączyć, to Foxx najwyraźniej czuje się, jak ryba w wodzie.
W „Przynęcie” nie brakuje nieco przerysowanych scen typowych dla amerykańskich filmów akcji, jednak trzeba przyznać, że film trzyma w napięciu i mimo przewidywalności, momentami potrafi zaskoczyć. Co prawda, szybko zaczynamy przewidywać zakończenie, lecz dopingowanie Alvinowi wciąga i aż do końcowych napisów nie powinniśmy się znudzić.
„Przynęta” to fajny film akcji z elementami humorystycznymi, który spodoba się nie tylko mężczyznom lubiącym kino sensacyjne. Całość jest na tyle ciekawa, że poleciłabym obejrzenie tej produkcji nie tylko fanom Jamie’go Foxxa, ale każdemu, kto lubi filmy trzymające w napięciu.
Obejrzyj zwiastun filmu „Przynęta”.
loading...
Dyskusje
śmieszny : Millerowie – recenzja filmu
Fajny film, polecam!Alicja : Hostel
Co za bzdura. To nie Oli roztacza przed chłopakami wizję raju, a przypadkowo poznany w Amsterdamie alfons- naganiacz z pieprzykiem...agniesia : Ostatni pociąg do Auschwitz
Strasznie przygnębiający film.Jolka : Skóra, w której żyję – recenzja filmu
"Skóra w której żyję" to film dla miłośników twórczości Almodovara. Te filmy ogląda się nie po to, by wyławiać absurdalność...Solidbhp : Skazaniec – recenzja filmu
Bardzo dobry film. Wciaga od pierwszych minut.Artur : Rzeź – recenzja filmu
...mimo podeszłego wieku jest w formie? Po prostu - forma nie ma nic do wieku, Polański ma KLASĘ, film jest...Damian : RUIN – akcja w postapokaliptycznym świecie
Film ma już pięć lat i od tego czasu powstało wiele równie ciekawych produkcji krótkometrażowych. Razem ze znajomymi zrobiliśmy takie...Dominika : Historia amerykańskiego kina
Proponuje pracę J. Płażewskiego, Historia kina. Autor zapewne bazował na tej książce.tomasz : Biegnij Lola, biegnij – recenzja filmu
-nic dodać,nic ująć..popieram recenzje.Bardzo fajne kino i muzykę też należy uznać .pozdrawiam .KOWAL : Incredible Hulk – zwiastun filmu
Co jak co, ale HULK to klasyk, 1 czesc mega, teraz a avangersami lata to nie to samo :P chociaz...