Poradnik pozytywnego myślenia – recenzja filmu

Recenzja filmu: Poradnik pozytywnego myślenia (Silver Linings Playbook)

komedia romantyczna, dramat
Reżyseria: David O. Russell
Scenariusz: David O. Russell
Premiera: 8.09.2012 (świat), 8.02.2013 (Polska)
Produkcja: USA

Amerykańskie kino w świadomych widzach wyrobiło nawyk omijania z daleka komedii romantycznych i klasyfikowania ich jako produkcji drugiego sortu. Wydaje się, że wszystkie oparte są na tym samym schemacie, nieintrygującej fabule, mało ambitnym scenariuszu i nieporywającej grze aktorskiej. Jeśli chodzi o „Poradnik pozytywnego myślenia” warto zrobić wyjątek i film zobaczyć. Może nie jest to dzieło w pełnym znaczeniu tego słowa, ale z pewnością odbiega od stereotypu i wychodzi mu to na plus.

Bo tak naprawdę komedia Russella nie jest komedią sensu stricto. To bardzo przyjemna opowieść podszyta niepokojem i niepewnością. Pojawiające się w niej wątki dramatyczne, czynią z filmu nie tylko błahą, a nieco bardziej angażującą rozrywkę. Inteligentny humor bawi do łez, wzrusza, ale i stawia liczne znaki zapytania. Przede wszystkim jednak nastraja pozytywnie. Każdy, kto potrzebuje sporej dawki optymizmu, nie będzie rozczarowany, dostanie zastrzyk energii i z kina wyjdzie z przekonaniem, że odegnanie złych myśli odsłania nowe perspektywy i kto wie… może zdziałać cuda.

To właśnie przydarzyło się głównym bohaterom. To Pat i Tiffany. Oboje z zaburzeniami emocjonalnymi zakrawającymi na chorobę psychiczną wymagającą leczenia – w przypadku Pata – również szpitalnego. O powadze sytuacji może świadczyć fakt, że osiem miesięcy pod opieką lekarzy i terapeutów nie uwolniło go od kłopotów i nie wyprowadziło go na prostą – nadal wykazuje objawy psychotyczne – zdarzają mu się, co typowe dla choroby dwubiegunowej, napady szału i agresji, zwyżki energii, urojenia i odbieganie od rzeczywistości. U Tiffany niestabilność emocjonalna połączona z autodestrukcyjną nimfomanią to też mieszanka wybuchowa. Oboje w takim stanie znaleźli się po rozpadzie ich małżeństw. Ona zbyt szybko została wdową, on został zdradzony. Doświadczenia z przeszłości, mimo upływającego czasu, są w nich ciągle żywe i determinują ich działania. Choć początkowo nie odczytują dobrze wszystkich znaków, ostatecznie udaje im się skierować swój los na właściwe tory. I choć od samego początku wiadomo, że tak właśnie będzie, film nie nudzi, a happy end jest tylko wisienką na torcie, a nie celem samym w sobie.

Russellowi, na szczęście, udało się uniknąć banału. Flirt bohaterów jest zgrabnie rozegrany i nienachalny. Duża zasługa w tym aktorów, że właśnie tak kreowali swoich bohaterów. Bradley Cooper i Jennifer Lawrence brylują. Udowadniają, że poza tym, że świetnie wyglądają potrafią też wydobyć z siebie głębsze emocje. Wtórują im jednak i aktorzy drugoplanowi. W rolach rodziców Pata – rewelacyjni Jacki Weaver i Robert De Niro. Ten ostatni nareszcie wraca do swojej dawnej formy i potwierdza swoją klasę. Widać, że na planie dobrze im się współpracowało, tę chemię da się wyczuć na ekranie. Zresztą nie pierwszy raz. Cooper i De Niro spotkali się wcześniej podczas kręcenia „Jestem Bogiem”, być może dlatego ich filmowa relacja jest jeszcze bardziej wiarygodna. „Poradnik pozytywnego myślenia” to naprawdę dwie godziny dobrej zabawy w doborowym towarzystwie.

Obejrzyj zwiastun filmu „Poradnik pozytywnego myślenia”.

Poradnik pozytywnego myślenia - recenzja filmu, 5.0 out of 5 based on 2 ratings