„Noe: Wybrany przez Boga” – sukces, w który nikt nie wierzył

Noe: Wybrany przez Boga

Chociaż Paramount Pictures, czyli wytwórnia czuwająca nad najnowszym filmem Darrena Aronofsky’ego pt. „Noe: Wybrany przez Boga” pełna była sceptycyzmu, to jednak reżyser pokazał, że jego filmy praktycznie zawsze są dobre i pozytywnie odbierane przez widzów. I mimo tego, że na ekrany amerykańskich kin w krótkim czasie weszły aż 3 obrazy poruszające tematykę religijną, to kinomani nie zrezygnowali i z wielką chęcią oglądali zmagania budującego swoją Arkę Noego, w którego wcielił się Russell Crowe.

Co więcej, „Noe: Wybrany przez Boga” nie tylko nie okazał się klapą. Był filmem mającym na otwarciu najliczniejszą widownię w tym roku. Na przestrzeni zaledwie 3 dni wyświetlania w kinach, nowa produkcja Aronofsky’ego zarobiła, bagatela, 44 miliardy dolarów. Sukces filmu jest tym większy, że pokazywany jest on w formie 2D mimo, iż współcześni widzowie idą do kina licząc na nadzwyczajne efekty i spodziewając się lepszych rozwiązań technologicznych niż przeciętne 2D. Do obejrzenia filmu mogły zachęcić jednak znane gwiazdy pojawiające się na ekranie. W filmie występili m.in. Emma Watson, Jennifer Connelly, Anthony Hopkins i Nick Nolte.

Sukces kasowy najnowszego filmu nakręconego przez reżysera m.in. „Czarnego łabędzia” czy „Requiem dla snu” jest najlepszym otwarciem w karierze twórcy. Jednocześnie, jest to jedno z największych osiągnięć odtwórcy głównej roli. Tylko jeden inny film z udziałem Crowe’a miał lepsze wyniki w pierwszym tygodniu od daty premiery. Nakręcony w 2013 r. przez Zacka Snydera ”Człowiek ze stali” opowiadający o przygodach Supermana zarobił na wstępie 116,6 miliona dolarów. Crowe grał tam jednak rolę drugoplanową.

Szans z filmem Darrena Aronofsky’ego nie miał wyświetlany od 2 tygodni obraz „God’s not Dead”. To produkcja, której nakręcenie było finansowane przez protestanckie ruchy religijne. W pierwszym tygodniu wyświetlania zarobiła ona 9,2 miliona dolarów, a w drugim, gdy na ekrany wszedł już „Noe: Wbrany przez Boga” 9,1 miliona dolarów, łącznie było to 22 miliony dolarów. Dla filmu z Russellem Crowe konkurencją nie jest także znajdujący się na drugim miejscu pod względem odnotowanych dochodów obraz „Niezgodna”. Po 2 tygodniach od daty premiery zarobił on już 95,3 miliona dolarów, jednak w ostatni weekend było to tylko 26,5 miliona, przy czym film jest na ekranach od 2 tygodni.

GD Star Rating
loading...

Oni mają swoje zdanie o filmach

Zostaw komentarz