W sobotę 1 marca 2014 r. w godzinach wieczornych zmarł popularny francuski reżyser Alain Resnais. Wiadomość na temat jego odejścia została oficjalnie przekazana przez głównego producenta większości jego filmów, Jeana Louisa Livi. Jeden z najwybitniejszych twórców francuskiego kina w czerwcu skończyłby 92 lata. Pozostawił po sobie kilkadziesiąt filmów znanych i docenianych na całym świecie. W ostatnich latach swojej działalności artystycznej kręcił obrazy, spośród których praktycznie każdy zdobywał jakieś prestiżowe nagrody filmowe. Wśród najważniejszych jego dzieł należy wymienić m.in. „Hiroszima, moja miłość”, „Prywatne lęki w miejscach publicznych”, „Znamy tę piosenkę” czy „Zeszłego roku w Marienbadzie”.
Alain Resnais urodził się 3 czerwca 1922 r. we francuskim Vannes. Jego przygoda z reżyserowaniem filmów rozpoczęła się od kręcenia obrazów krótkometrażowych. W 1948 r. został nawet uhonorowany Oscarem za produkcję „Van Gogh”. Jego pierwsze dzieło pełnometrażowe powstało dopiero w roku 1959. Był to głośny do dziś film „Hiroszima, moja miłość”, w którym reżyser w wyjątkowo kontrowersyjny sposób przedstawił historię wybuchu bomby atomowej w japońskim mieście. Obok scen atomowej zagłady, prezentował widzom odważne, jak na tamte czasy sceny miłosne. Dwa lata później, w roku 1961 powstał film „Zeszłego roku w Marienbadzie”, który także wzbudził wiele, zupełnie różnych emocji.
Pierwszym anglojęzycznym filmem Resnaisa była nakręcona w 1977 r. „Opatrzność”, za którą otrzymał Nagrodę Cezara. Wcześniej jednak został uhonorowany m.in. Złotym Lwem na festiwalu filmowym w Wenecji. Otrzymał także szereg nominacji, w tym dwukrotnie do Złotej Palmy na festiwalu w Cannes. W późniejszych latach jeszcze wielokrotnie doceniano jego filmy, nominując je i uhonorowując wieloma nagrodami na różnorodnych festiwalach filmowych organizowanych na całym świecie.
W 1998 r. Alain Resnais otrzymał Srebrnego Niedźwiedzia podczas festiwalu w Berlinie za dorobek artystyczny, natomiast w 2009 r. podczas festiwalu w Cannes uhonorowano go nagrodą specjalną za całokształt twórczości. Ostatnim filmem nakręconym przez Resnaisa był zeszłoroczny „Aimer, boire et chanter” nagrodzony Srebrnym Niedźwiedziem i Nagrodą Międzynarodowej Federacji Krytyki Filmowej.
loading...
Dyskusje
śmieszny : Millerowie – recenzja filmu
Fajny film, polecam!Alicja : Hostel
Co za bzdura. To nie Oli roztacza przed chłopakami wizję raju, a przypadkowo poznany w Amsterdamie alfons- naganiacz z pieprzykiem...agniesia : Ostatni pociąg do Auschwitz
Strasznie przygnębiający film.Jolka : Skóra, w której żyję – recenzja filmu
"Skóra w której żyję" to film dla miłośników twórczości Almodovara. Te filmy ogląda się nie po to, by wyławiać absurdalność...Solidbhp : Skazaniec – recenzja filmu
Bardzo dobry film. Wciaga od pierwszych minut.Artur : Rzeź – recenzja filmu
...mimo podeszłego wieku jest w formie? Po prostu - forma nie ma nic do wieku, Polański ma KLASĘ, film jest...Damian : RUIN – akcja w postapokaliptycznym świecie
Film ma już pięć lat i od tego czasu powstało wiele równie ciekawych produkcji krótkometrażowych. Razem ze znajomymi zrobiliśmy takie...Dominika : Historia amerykańskiego kina
Proponuje pracę J. Płażewskiego, Historia kina. Autor zapewne bazował na tej książce.tomasz : Biegnij Lola, biegnij – recenzja filmu
-nic dodać,nic ująć..popieram recenzje.Bardzo fajne kino i muzykę też należy uznać .pozdrawiam .KOWAL : Incredible Hulk – zwiastun filmu
Co jak co, ale HULK to klasyk, 1 czesc mega, teraz a avangersami lata to nie to samo :P chociaz...