Miłośnicy Kevina Bacona na razie nie będą musieli czekać na kolejne filmy, w których zagra ich ulubieniec. Dzięki serialowi “The Following”, aktor zagości na telewizyjnych ekranach na dłużej. Serial, który niedawno pojawił się także w naszym kraju, opowiada o emerytowanym agencie FBI (Kevin Bacon), który wraca do pracy tylko po to, by pomóc w schwytaniu seryjnego mordercy (James Purefoy). To nie pierwsza rozgrywka między agentem Ryanem Hardym a mordercą Joe Carollem. Hardy już raz wsadził Carolla do więzienia, jednak ten uciekł zza krat.
Pierwszy odcinek „The Following” wyemitowany przez amerykańską telewizję Fox zgromadził przed ekranami 10,5 miliona widzów. W Polsce możemy go oglądać od 22 czerwca na Canal+ Film. Recenzenci podkreślają, że serial naprawdę godny jest uwagi. Zwracają przy tym uwagę głównie na świetną grę aktorską. Mimo tego, chwalą też samą fabułę. Nie brak tu nagłych zwrotów akcji, napięcia, zaskoczenia. Pierwszy sezon był już nominowany do nagrody Saturna w dwóch kategoriach. Wiadomo też, że telewizja Fox nalega na nakręcenie następnego sezonu.
Dla fanów Kevina Bacona jego udział w serialu może być zaskoczeniem. Przez dłuższy czas aktor unikał pojawiania się na małym ekranie, stawiając głównie na produkcje kinowe. Niedawno przyznał, że wynikało to z jego ambicji i przekonania o wyższości kina nad telewizją. Nie ukrywa jednak, że od pewnego czasu jego pogląd na temat telewizji ulega zmianie. Śledzi rozwój seriali telewizyjnych i jest pod wrażeniem coraz lepszej formy, jaką przyjmują. Odkąd sam obejrzał interesujące seriale zauważa, że niektóre spośród nich mogą konkurować z dobrymi filmami wyświetlanymi w kinach. Z tego też powodu, od kilku lat czekał na możliwość zagrania w serialu o wciągającej fabule.
Mimo szeregu wcześniejszych propozycji, Bacon zdecydował się dopiero na udział w „The Following”. Uważa, że właśnie ten serial daje mu nową szansę wykazania się w aktorstwie i zaprezentowanie się z innej strony niż dotychczas. Jak sam przyznaje, od dawna kojarzony jest przede wszystkim z czarnymi charakterami. Tym razem zależało mu na tym, by wcielić się w bardziej pozytywną postać. Uznał, że właśnie rola agenta Ryana Hardy’ego będzie dla niego wyzwaniem. To ona ma też udowodnić, że nadaje się do różnorodnych ról i równie dobrze sprawdza się nie tylko na dużym, ale i na małym ekranie.
loading...
Dyskusje
śmieszny : Millerowie – recenzja filmu
Fajny film, polecam!Alicja : Hostel
Co za bzdura. To nie Oli roztacza przed chłopakami wizję raju, a przypadkowo poznany w Amsterdamie alfons- naganiacz z pieprzykiem...agniesia : Ostatni pociąg do Auschwitz
Strasznie przygnębiający film.Jolka : Skóra, w której żyję – recenzja filmu
"Skóra w której żyję" to film dla miłośników twórczości Almodovara. Te filmy ogląda się nie po to, by wyławiać absurdalność...Solidbhp : Skazaniec – recenzja filmu
Bardzo dobry film. Wciaga od pierwszych minut.Artur : Rzeź – recenzja filmu
...mimo podeszłego wieku jest w formie? Po prostu - forma nie ma nic do wieku, Polański ma KLASĘ, film jest...Damian : RUIN – akcja w postapokaliptycznym świecie
Film ma już pięć lat i od tego czasu powstało wiele równie ciekawych produkcji krótkometrażowych. Razem ze znajomymi zrobiliśmy takie...Dominika : Historia amerykańskiego kina
Proponuje pracę J. Płażewskiego, Historia kina. Autor zapewne bazował na tej książce.tomasz : Biegnij Lola, biegnij – recenzja filmu
-nic dodać,nic ująć..popieram recenzje.Bardzo fajne kino i muzykę też należy uznać .pozdrawiam .KOWAL : Incredible Hulk – zwiastun filmu
Co jak co, ale HULK to klasyk, 1 czesc mega, teraz a avangersami lata to nie to samo :P chociaz...