Jak stracić chłopaka w 10 dni – recenzja filmu

Recenzja filmu: Jak stracić chłopaka w 10 dni (How to Lose a Guy In 10 Days)

komedia romantyczna
Reżyseria: Donald Petrie
Scenariusz: Burr Steers, Kristen Buckley, Brian Regan
Premiera: 27.01.2003 (świat), 25.04.2003 (Polska)
Produkcja: Niemcy, USA

Lekka, momentami zabawna, momentami wzruszająca komedia o tym, że nie wolno bawić się niczyimi uczuciami, bo ktoś może zabawić się naszymi. Niegłupia fabuła z niezłymi gratisami w postaci ślicznej Kate Hudson uwielbianego w Hollywood Matthewa McConaughey’a.

Andy (Kate Hudson) to młoda dziennikarka, która nie czuje się spełniona pisząc przeciętnej jakości do kobiecych pism. Chcąc awansować i móc zająć się tworzeniem znacznie poważniejszych artykułów, podejmuje wyzwanie i postanawia napisać wysokiej jakości felieton, który stanie się dla niej przepustką do dalszej kariery. Tekst pt. „Jak stracić chłopaka w 10 dni?” ma być poradnikiem, przestrogą, a jednocześnie przygodą dla jego autorki. W tym samym czasie Ben Barry (Matthew McConaughey) zawiera niecodzienny zakład ze swoim szefem. Jego przyszłość zawodowa zależy od tego, czy uda mu się poderwać dziewczynę w 10 dni. Jeśli tego dokona, to otrzyma wymarzony kontrakt. Gdy Andy i Ben trafiają na siebie, okazuje się, że on za wszelką cenę chce ją w sobie rozkochać, a ona robi wszystko, byle się go pozbyć. Kto wygra próbę charakterów?

„Jak stracić chłopaka w 10 dni” to film pokazujący, że czasem na nic zda się zdrowy rozum i najszczersze chęci – miłość spotyka nas w najmniej oczekiwanym momencie, wbrew naszej woli i nie da się jej tak po prostu oprzeć. Najlepiej jest wtedy pozwolić porwać się emocjom z nadzieją, że miłość zagwarantuje nam szczęście i życiowe spełnienie. Co więcej, czasem warto postawić wszystko na jedną kartę nawet, jeśli ryzykujemy utratą pracy. Bo tak naprawdę, co poza miłością może być w życiu ważniejsze…?

Jeśli chodzi o walory artystyczne, to film nie jest żadnym arcydziełem, ale z pewnością jest produkcją przyjemną, łatwą w odbiorze, a do tego zabawną. Starania Andy, która chce spławić Bena i upór Bena, który mimo wielu nerwów, nie chce dać jej odejść sprawiają, że nie brakuje tu scen rozbawiających niemal do łez. Poza tym, aktorzy zagrali całkiem nieźle. Niewiele jest komedii romantycznych z wybitnymi kreacjami aktorskimi i ta również nie prezentuje niczego ponadstandardowego. Mimo to, przyjemnie jest popatrzeć zarówno na piękną córkę Goldie Hawn i Kurta Russella, jak też na uwielbianego przez damską część widowni Matthews McConaughey.

„Jak stracić chłopaka w 10 dni” to film zabawny i z pewnością poprawiający nastrój. Nauczy nie tyle, jak zrywać z facetami, ale przede wszystkim – jak nie postępować, by nie przeoczyć szansy na uczucie. Film idealny na beznadziejnych romantyków!

Obejrzyj zwiastun „Jak stracić chłopaka w 10 dni”.