Farmhouse

Recenzja filmu: Farmhouse (Farm House)

horror
Reżyser: George Bessudo
Premiera: 29.01.2009 (świat)
Produkcja: USA

Horror jak każdy? Nie do końca. Wymyślne tortury, sporo napięcia i fabuła bardzo zbliżona do wielu innych horrorów. Jednak ten film może nas zaskoczyć. Młode małżeństwo wyprowadza się z domu i wyjeżdża do innego miasta, by oderwać się od trudnej przeszłości. Para niedawno straciła dziecko, a przeprowadzka ma pomóc w uleczeniu bólu. Po drodze rozmawiają, sprzeczają się. W końcu mężczyzna przysypia i dochodzi do wypadku. Nie są w stanie sami poradzić sobie z naprawą samochodu, więc pobliski dom daje im nadzieję na znalezienie kogoś, kto podrzuci ich do miasta, by dotarli do mechanika. Przyjaźnie nastawieni domownicy zapraszają gości, częstują kolacją i własnoręcznie wytwarzanym winem. Otaczające posiadłość winnice wyglądają imponująco. Ten piękny widok to jeden z atutów filmu. Jako że zbliża się noc, a do najbliższego miasta jest dość daleko, para chętnie korzysta z propozycji państwa domu i zostaje na noc. Wkrótce po zapadnięciu zmroku w domu zaczynają dziać się dziwne rzeczy, a goście stają się celem ataku gospodarzy.

Niestety, trzeba przyznać, że pod względem technicznym obraz nie powala. Gra aktorska pozostawia sporo do życzenia, brakuje też typowej dla horrorów muzyki, która powinna budować złowrogi klimat. Absolutnym dnem okazały się nieudolne efekty specjalne. Porażają niedopracowaniem i zamiast przerażać, mogą jedynie śmieszyć. Mimo tego, film warto pochwalić za elementy zaskoczenia, które prawdopodobnie są jego najmocniejszą stroną.

Czy posiadłość uprzejmych gospodarzy rzeczywiście jest zwykłym domem? Czy główni bohaterowie naprawdę cierpią katusze mimo swojej niewinności? A może jednak mają coś na sumieniu i tortury są jedynie zemstą? Odpowiedzi na te i inne pytania poznamy oglądając film do końca.

Obejrzyj trailer filmu „Farmhouse”.

GD Star Rating
loading...
Farmhouse, 4.4 out of 5 based on 9 ratings

Oni mają swoje zdanie o filmach

Zostaw komentarz