Farciarz Gilmore – recenzja filmu

Recenzja filmu: Farciarz Gilmore (Happy Gilmore)

komedia romantyczna
Reżyseria: Dennis Dugan
Scenariusz: Adam Sandler, Tim Herlihy
Premiera: 16.02.1996 (świat)
Produkcja: USA

Adam Sandler to aktor dość specyficzny, który zwykle grywa w filmach o podobnym stopniu śmieszności… Właśnie dlatego, praktycznie żaden z nich nie jest zaskakujący. Mimo wszystko, fani humoru aktora, z pewnością będą zadowoleni.

Happy Gilmore (Adam Sandler) to młody mężczyzna marzący o karierze hokeisty. Niestety, nie jest dobrym sportowcem. Jednak, kiedy dowiaduje się, że dom jego babci ma zostać zlicytowany z powodu długów w urzędzie skarbowym, odnajduje swój ukryty talent. Może hokeistą nie jest najlepszym, ale świetnie gra w golfa!

Odkrywa to zupełnie przypadkiem, przy okazji zakładu z tragarzami wynoszącymi rzeczy z domu jego babci. Od tego momentu jego życie staje się pasmem sukcesów sportowych, które jednak nie zawsze idą w parze z powodzeniem w życiu prywatnym.

Perypetie sympatycznego golfisty pełne będą zabawnych sytuacji, przy których uśmieje się niejeden widz.

Ci, którzy widzieli już jakieś filmy z Adamem Sandlerem w roli głównej, dokładnie wiedzą, czego można spodziewać się po „Farciarzu Gilmore”. Lekka, zabawna komedia, która może nie wysili szarych komórek, ale zagwarantuje uśmiech na twarzy.

Kreacje aktorskie nie powalają, o czym może świadczyć choćby fakt, że Sandler został za tę rolę uhonorowany Złotą Maliną, zyskując „zaszczytny” tytuł najgorszego aktora roku. Jednak wśród widzów film wzbudził też odrobinę sympatii, co potwierdza nagroda MTV – Złoty Popcorn w kategorii najlepszej sztuki walki oraz nominacja do Złotego Popcornu w kategorii najlepszej roli komediowej dla Adama Sandlera.

Cudów nie ma, co się spodziewać, ale widząc rozbieżność zdań pomiędzy opiniami jury przyznającego Złote Maliny a zdaniem publiczności przyznającej Złote Popcorny, warto samemu obejrzeć, by przyjąć określone stanowisko.

Obejrzyj zwiastun filmu „Farciarz Gilmore”.