Tabu – recenzja filmu

Recenzja filmu: Tabu

dramat
Reżyseria: Miguel Gomes
Scenariusz: Miguel Gomes, Mariana Ricardo
Premiera: 01.03.2013 (Polska) 14.02.2012 (świat)
Produkcja: Brazylia, Francja, Niemcy, Portugalia

Film, który zabłysnął podczas Berlinale 2012, zdobywając 2 nagrody i nominację w kategorii najlepszego filmu. Melancholijna opowieść o życiu i miłości. Historia, jaka mogłaby przydarzyć się każdemu z nas. A jednak, jest w niej trochę wyjątkowości…

Jedna z tych historii, które niejednokrotnie spotykamy w prawdziwym życiu. Dwie sąsiadki – jedna starsza, druga młodsza, ale obie samotne. Starsza pani (Laura Soveral) – o ile akurat nie przegrywa pieniędzy w kasynie – lubi opowiadać różne historie ze swojego życia. Jej wierną słuchaczką jest 50-letnia sąsiadka, Pilar (Teresa Madruga), która na miarę swoich możliwości, stara się troszczyć o wiekową Aurorę. Kiedy ta trafia do szpitala i nie wie, ile zostało jej jeszcze życia, prosi Pilar, by odnalazła Gianlucę – mężczyznę, który przed laty był dla niej kimś bardzo ważnym.

„Tabu” ma interesującą fabułę i jest ciekawie zrealizowane, jednak nie oznacza to, że każdemu się spodoba. Chwilami film jest rzeczywiście nudny i z pewnością nie przypadnie do gustu tym, którzy poszukują wielkich kreacji aktorskich. Raczej nie zszokuje ani nie olśni. Można przypuszczać, że opowieść o wielkiej miłości wceluje w gust większości kobiet.

Czarno-biała konwencja może początkowo zniechęcać, jednak w gruncie rzeczy, w pewnym momencie widz przestaje zwracać uwagę na kolory, bo skupia się na fabule. Można uznać to za spory sukces twórców, że historia została opowiedziana w sposób, przy którym barwy – niby standardowe w dzisiejszej kinematografii – tracą znaczenie. Podobnie jest z dialogami, w które ten film jest szczególnie ubogi.

Dopracowany scenariusz sprawia, że zainteresowany historią widz nie odczuwa żadnych braków, skupiając się na opowieści narratora (jest nim wspomniany Gianluca).

Choć w pewnych momentach „Tabu” trochę się dłuży, a początkowo trzeba postarać się, by przywyknąć do jego formy (czarno-biały film z minimalną ilością dialogów), to jednak ta historia szalonej miłości, zbrodni i tajemnicy ma w sobie coś wyjątkowego!

Obejrzyj zwiastun filmu „Tabu”.