Recenzja filmu: Wojownik (Warrior)
dramat
Reżyseria: Gavin O’Connor
Scenariusz: Gavin O’Connor, Anthony Tambakis, Cliff Dorfman
Premiera: 09. 09. 2011 (świat)
Produkcja: USA
Klasyczny film o sporcie, niewymagający szczególnie dużego wysiłku intelektualnego, ale za to zapewniający dobre dwie godziny rozrywki. Tak w skrócie można opisać „Wojownika” Gavina O’Connora.
Jest to jeden z tych tworów kinematografii, od którego nie oczekuje się odpowiedzi na trudne życiowe pytania ani nawet pozostawienia widza w pewnym odrętwieniu egzystencjalnym.
Fabuła jest dość przewidywalna. Do rodzinnego Pittsburgha wraca po 14 latach żołnierz piechoty, Tommy Riordan (Tom Hardy). Z braku lepszych pomysłów postanawia wziąć udział w turnieju MMA, w którym będzie musiał konkurować z szesnastoma najlepszymi zawodnikami. Nagrodą jest 5 milionów dolarów, które Tommy zamierza przekazać wdowie po przyjacielu z wojska. W treningach pomaga mu ojciec – były trener i były alkoholik. Tymczasem brak Tommy’ego, mąż i ojciec dwójki dzieci ma problemy ze spłaceniem kredytu z nauczycielskiej pensji. Mężczyzna postanawia wziąć udział w walce.
Obaj bracia bardzo różnią się charakterami i to widać nawet na ringu. Jeden zaciekle atakuje, a drugi po prostu stara się bronić. Finał będzie oczywiście sprawdzianem osobowości. Momentami film może wydać się wręcz banalny.
Każdy z bohaterów walczy ze swoimi demonami i słabościami. Jeden chce pomóc wdowie, drugi zamierza ratować dobrobyt rodziny, a trzeci – ich ojciec, w cudowny sposób odstawia alkohol, żeby odbudować więzi z synami.
To mogło skończyć się całkiem słabą produkcją, o której mało kto by usłyszał, gdyby nie fakt, że na planie pojawili się tacy aktorzy jak Tom Hardy, Nick Nolte, czy Joel Edgerton. Wszyscy idealnie budują swoje role, mimo że czasem każe się im wygłaszać naprawdę patetyczne wypowiedzi.
Długo można wymieniać słabe strony „Wojownika”, ale jest to taki film jak „Tango i Cash” – wszyscy wiedzą, że jest kiepski, ale i tak każdy świetnie bawi się podczas seansu.
Obejrzyj zwiastun filmu „Wojownik”.
loading...
Dyskusje
śmieszny : Millerowie – recenzja filmu
Fajny film, polecam!Alicja : Hostel
Co za bzdura. To nie Oli roztacza przed chłopakami wizję raju, a przypadkowo poznany w Amsterdamie alfons- naganiacz z pieprzykiem...agniesia : Ostatni pociąg do Auschwitz
Strasznie przygnębiający film.Jolka : Skóra, w której żyję – recenzja filmu
"Skóra w której żyję" to film dla miłośników twórczości Almodovara. Te filmy ogląda się nie po to, by wyławiać absurdalność...Solidbhp : Skazaniec – recenzja filmu
Bardzo dobry film. Wciaga od pierwszych minut.Artur : Rzeź – recenzja filmu
...mimo podeszłego wieku jest w formie? Po prostu - forma nie ma nic do wieku, Polański ma KLASĘ, film jest...Damian : RUIN – akcja w postapokaliptycznym świecie
Film ma już pięć lat i od tego czasu powstało wiele równie ciekawych produkcji krótkometrażowych. Razem ze znajomymi zrobiliśmy takie...Dominika : Historia amerykańskiego kina
Proponuje pracę J. Płażewskiego, Historia kina. Autor zapewne bazował na tej książce.tomasz : Biegnij Lola, biegnij – recenzja filmu
-nic dodać,nic ująć..popieram recenzje.Bardzo fajne kino i muzykę też należy uznać .pozdrawiam .KOWAL : Incredible Hulk – zwiastun filmu
Co jak co, ale HULK to klasyk, 1 czesc mega, teraz a avangersami lata to nie to samo :P chociaz...