Co nas kręci, co nas podnieca – recenzja filmu

Recenzja filmu: Co nas kręci, co nas podnieca (Whatever works)

komedia, film obyczajowy
Reżyseria: Woody Allen
Scenariusz: Woody Allen
Premiera: 09.04.2010 (Polska) 22.04.2009 (świat)
Produkcja: Francja, USA

Następna komedia Woody’ego Allena – to oczywiste, że musi być dobra! Mistrz współczesnego kina po raz kolejny zachwyca swoim wysublimowanym poczuciem humoru oraz interesującym scenariuszem własnego autorstwa.

Podstarzały Boris Yellnikoff (Larry David) to człowiek, który na pierwszy rzut oka nie budzi sympatii. Jest typowym neurotykiem, który sprawia wrażenie żyjącego na złość samemu sobie, jak i całemu światu, który go otacza. W momencie, kiedy zakochuje się w dużo młodszej od siebie Melody (Evan Rachel Wood), coś się w nim jednak zmieni. Jego uczucie i dyktowane nim działania doprowadzą do wielu zabawnych momentów, które rozbawią do łez, jednocześnie skłaniając do refleksji – jak to zwykle u Allena bywa.

Ogólny zarys fabuły wydaje się być banalny. Starszy mężczyzna zakochany w młodej ślicznotce to przecież nic nowego. Jednak napisany przez Allena scenariusz ma w sobie pewną świeżość. Nawet znany już wszystkim humor wybitnego reżysera jest jakiś nowszy. Wszystko to świetnie się ze sobą komponuje, dając rewelacyjny efekt.

Część miłośników Allena zauważa, że postać Yellnikoffa przypomina samego reżysera. Tak, jak główny bohater odmładza się miłością do młodziutkiej dziewczyny, tak Woody Allen powraca tym filmem do trendów, jakie były dla niego typowe przed wieloma laty. Z pewnością jest to jednak kino, które przypadnie do gustu wszystkim wielbicielom jego reżyserskiego talentu, który tak zgrabnie przemycony jest wśród zaskakujących scen i zabawnych cytatów.

„Co nas kręci, co nas podnieca” to kwintesencja allenowskiego humoru. Absolutny „must have” dla miłośników reżysera, jak i dla każdego, kto lubi komedie z najwyższej półki.

Obejrzyj zwiastun filmu „Co nas kręci, co nas podnieca”.