Dobre chęci – recenzja filmu

Recenzja filmu: Dobre chęci (Din dragoste cu cele mai bune intentii)

dramat
Reżyseria: Adrian Sitaru
Scenariusz: Adrian Sitaru
Premiera: 13.07.2012 (Polska), 14.08.2011 (świat)
Produkcja: Węgry, Rumunia

Rumuńskie kino zyskuje sobie coraz większą popularność. Filmy realizowane z wykorzystaniem niewielkiego budżetu, bez udziału największych gwiazd światowego kina, bez spektakularnych efektów specjalnych potrafią zachwycić widza. Czy film Adriana Sitaru wywołuje równie silne przeżycia?

Okazuje się, że niekoniecznie…

Alex to młody mężczyzna, uzależniony od swojej matki. Kiedy nagle wymyka się spod jej kontroli, po tym jak matka trafia do szpitala, jego życie drastycznie się zmienia. Od tej pory to on sam jest odpowiedzialny za siebie i swoje decyzje i niestety nie czuje się z tym najlepiej. Stopniowo popada w coraz głębszą paranoję, a Dobre chęci, którymi poparte są jego kolejne decyzje, ostatecznie zbliżają go do nieuchronnej zguby.

Troska o matkę i jej zdrowie oraz brak pewności, czy otrzymuje ona odpowiednio dobrą opiekę, jeszcze bardziej pogarszają sytuację. Spacerując po szpitalu, Alex widzi przed oczami fantastyczne stwory, sam szpital bardziej przypomina zoo niż państwową placówkę, w której świadczy się usługi medyczne.

Mimo ciekawego pomysłu na film, momentami staje się on po prostu nudny. Na jego niekorzyść działają przede wszystkim dłużyzny i przerwy w rozwoju akcji. Zabrakło napięcia, które sprawiałoby, że widz oglądałby film w napięciu aż do ostatnich minut. Postać Alexa jest ciekawa, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że i jej czegoś brakuje.

Dialogi są zbyt długie, akcji jest zbyt mało. Prawdopodobnie zamierzeniem reżysera było skupienie całej uwagi na Alexie i jego problemach, ale nie udało mu się osiągnąć takiego efektu. Jego zachowania i reakcje są na tyle przewidywalne, że widz zaczyna oczekiwać na niespodziewany zwrot akcji lub doszukiwać się drugiego dna. Niestety, aż do końca filmu nie dzieje się nic, co mogłoby spełnić te nadzieje.

Film Adriana Sitaru można obejrzeć, ale trudno zaliczyć go do grona arcydzieł rumuńskiej kinematografii.

Obejrzyj zwiastun filmu „Dobre chęci”.