Recenzja filmu „Przetrwanie” („The Grey”)
przygodowy, thriller
Reżyseria: Joe Carnahan
Scenariusz: Joe Carnahan, Ian Mackenzie Jeffers
Premiera: 27.01.2012 (świat), 23.03.2012 (Polska)
Produkcja: USA
Jak sugeruje tytuł, najnowszy film Carnahana wpisuje się w cykl produkcji survivalowych. Trudno powiedzieć jednak, by sprostał konkurencji. Głównie poprzez miałką, jednostajną fabułę, przypisywanie jednowymiarowym bohaterom nadrealnych zdolności i sił oraz wątpliwą interpretację praw, jakimi rządzi się natura. Ale od początku.
Z czego może wynikać walka człowieka o przetrwanie? Zwykle w kinie powoduje ją katastrofa, a żeby było bardziej tendencyjnie – samolotu. Starą maszyną przez niebo nad Alaską przedziera się 117 wyrzutków, straceńców bez perspektyw (tak zostają nam przedstawieni). Z tej tragedii udaje się wyjść cało zaledwie 8 z nich, tylko po to, by, wśród śniegu i przeraźliwego mrozu, zaraz znów toczyć bój o przetrwanie. Bój z własnymi słabościami i ze złowrogą siłą przyrody. Wśród ocalałych znajduje się oczywiście czarny charakter demotywujący grupę, który ostatecznie przechodzi metamorfozę oraz prawdziwy bohater, który automatycznie staje się liderem. Mowa o Cottwayu (Liam Neeson), któremu śmierć darowała nie pierwszy raz. Przed katastrofą, obciążony prywatnym dramatem, próbował popełnić samobójstwo. Dał sobie jednak szansę, drugą dostał od losu, czy otrzyma też trzecią?
A o tym zadecydują drapieżne wilki, bo to one stają się głównymi przeciwnikami grupy ocalałych. Rozbitkowie wtargnęli na ich teren, muszą więc przed nimi uciekać. A razem z ich wędrówką rozpoczyna się niekończąca się droga przez mękę widzów. Bo w filmie Carnahana dzikie zwierzęta, trzeba dodać, że nianaturalnie dużych rozmiarów, nie rzucają się na łatwy łup – dziesiątki martwych ciał, nie zaspokajają w ten sposób głodu. One polują właśnie na ośmiu mężczyzn, jednego po drugim, którzy zaburzyli równowagę ich ekosystemu. Jest jeszcze jedna nieścisłość. Podczas przeprawy bohaterów, okazuje się też, że wcale nie są oni takimi wyrzutkami, mają kochające ich rodziny i plany na przyszłość, nie są straceni. Dowiadujemy się o tym z ckliwych opowiastek przy ognisku, mających uświadomić nam, że grupa mężczyzn w ekstremalnych warunkach może się wzajemnie zrozumieć i zaprzyjaźnić. Sylwetki mężczyzn są jednak kreślone po omacku, ich motywacje ocierają się o banał.
Jedyne, co może robić wrażenie na widzach to obecna atmosfera niepokoju wynikająca z ciemności nocy, trzaskania gałęzi w lesie i wycia wilków. Broni się też Liam Neeson, którego trudno sobie wyobrazić w roli innej, niż w roli twardziela. Poza tym film wypada słabo.
Obejrzyj zwiastun filmu „Przetrwanie”.
loading...
Dyskusje
śmieszny : Millerowie – recenzja filmu
Fajny film, polecam!Alicja : Hostel
Co za bzdura. To nie Oli roztacza przed chłopakami wizję raju, a przypadkowo poznany w Amsterdamie alfons- naganiacz z pieprzykiem...agniesia : Ostatni pociąg do Auschwitz
Strasznie przygnębiający film.Jolka : Skóra, w której żyję – recenzja filmu
"Skóra w której żyję" to film dla miłośników twórczości Almodovara. Te filmy ogląda się nie po to, by wyławiać absurdalność...Solidbhp : Skazaniec – recenzja filmu
Bardzo dobry film. Wciaga od pierwszych minut.Artur : Rzeź – recenzja filmu
...mimo podeszłego wieku jest w formie? Po prostu - forma nie ma nic do wieku, Polański ma KLASĘ, film jest...Damian : RUIN – akcja w postapokaliptycznym świecie
Film ma już pięć lat i od tego czasu powstało wiele równie ciekawych produkcji krótkometrażowych. Razem ze znajomymi zrobiliśmy takie...Dominika : Historia amerykańskiego kina
Proponuje pracę J. Płażewskiego, Historia kina. Autor zapewne bazował na tej książce.tomasz : Biegnij Lola, biegnij – recenzja filmu
-nic dodać,nic ująć..popieram recenzje.Bardzo fajne kino i muzykę też należy uznać .pozdrawiam .KOWAL : Incredible Hulk – zwiastun filmu
Co jak co, ale HULK to klasyk, 1 czesc mega, teraz a avangersami lata to nie to samo :P chociaz...