Recenzja filmu: Człowiek ringu (Cinderella Man)
biograficzny, dramat
Reżyseria: Ron Howard
Scenariusz: Akiva Goldsman, Charlie Mitchell, Cliff Hollingsworth
Premiera: 09.09.2005 (Polska) 23.05.2005 (świat)
Produkcja: USA
Dramatyczna, a jednak piękna historia człowieka, który nigdy nie zrezygnował z realizacji swoich celów. Mimo wielu przeciwności losu, pokonał biedę, ból, pokonał samego siebie i sięgnął po to, o czym marzył. Wszystko to oparte na prawdziwych losach Jima Braddocka.
Jim Braddock (Russell Crowe) to bokser, któremu jednak nie wiedzie się ostatnio na ringowych deskach. Mając na utrzymaniu rodzinę, musi w końcu zrezygnować ze sportu, ponieważ nie zarabia wystarczająco dużo, by zapewnić jej odpowiedni byt. Dodatkowym problemem jest pogłębiający się Wielki Kryzys, przez który Braddockowi ciężko znaleźć pracę. Chwyta się wszelkich zajęć, lecz wciąż ma problem z utrzymaniem żony i dzieci. Cierpi na tym cała rodzina, a on sam z żalem musi porzucić marzenia o karierze bokserskiej, która nie gwarantuje mu wystarczających profitów.
Pewnego dnia zyskuje jednak możliwość stoczenia walki z przeciwnikiem bardzo wysoko notowanym w bokserskich rankingach. Wygrywając, Braddock otrzymuje przepustkę do walki z mistrzem świata. Mistrzem, który dotychczas nokautował rywali w sposób doprowadzający ich do śmierci…
„Człowiek ringu” to historia, która powinna nie tylko wzruszać, ale też motywować. Oparta na autentycznych wydarzeniach, jest dowodem na to, że nigdy nie wolno rezygnować z dążenia do spełnienia marzeń. Bez względu na kłody, które życie rzuca nam pod nogi, mając wystarczająco dużo woli i determinacji, możemy osiągnąć wszystko. Potrzebujemy do tego jedynie wewnętrznej siły i cierpliwości.
Russell Crowe w pełni wywiązał się z powierzonego mu zadania. Jak przystało na Gladiatora, także i tutaj zachwyca walorami fizycznymi. Mimo wspaniałej historii, „Człowiek ringu” nie spodoba się wszystkim Tym, którzy znudzili się już amerykańskim snem i filmach o nim opowiadających z pewnością nie przypadnie do gustu. Mimo to historia oparta na faktach uświadamia nam, że w życiu wszystko jest możliwe!
Momentami zbyt schematyczny, typowy amerykański dramat, w którym największe wartości nie zostają zabite nawet przez największą nędzę i brak perspektyw. A jednak, „Człowiek ringu” ma w sobie to coś, co sprawia, że chcemy go oglądać, wierząc w głębi serca, że my też kiedyś zrealizujemy wszystkie swoje plany. Być może zrobimy to w styl tak wielkim, jak uczynił to Jim Braddock.
Obejrzyj zwiastun filmu „Człowiek ringu”.
loading...
Dyskusje
śmieszny : Millerowie – recenzja filmu
Fajny film, polecam!Alicja : Hostel
Co za bzdura. To nie Oli roztacza przed chłopakami wizję raju, a przypadkowo poznany w Amsterdamie alfons- naganiacz z pieprzykiem...agniesia : Ostatni pociąg do Auschwitz
Strasznie przygnębiający film.Jolka : Skóra, w której żyję – recenzja filmu
"Skóra w której żyję" to film dla miłośników twórczości Almodovara. Te filmy ogląda się nie po to, by wyławiać absurdalność...Solidbhp : Skazaniec – recenzja filmu
Bardzo dobry film. Wciaga od pierwszych minut.Artur : Rzeź – recenzja filmu
...mimo podeszłego wieku jest w formie? Po prostu - forma nie ma nic do wieku, Polański ma KLASĘ, film jest...Damian : RUIN – akcja w postapokaliptycznym świecie
Film ma już pięć lat i od tego czasu powstało wiele równie ciekawych produkcji krótkometrażowych. Razem ze znajomymi zrobiliśmy takie...Dominika : Historia amerykańskiego kina
Proponuje pracę J. Płażewskiego, Historia kina. Autor zapewne bazował na tej książce.tomasz : Biegnij Lola, biegnij – recenzja filmu
-nic dodać,nic ująć..popieram recenzje.Bardzo fajne kino i muzykę też należy uznać .pozdrawiam .KOWAL : Incredible Hulk – zwiastun filmu
Co jak co, ale HULK to klasyk, 1 czesc mega, teraz a avangersami lata to nie to samo :P chociaz...