Dziewczyna mojego kumpla (2008)
komedia romantyczna
Produkcja: USA
Data premiery: 2008-11-21 (Polska), 2008-09-18 (Świat)
Dystrybutor: Monolith Films
Był okres kiedy komedie romantyczne wyrastały jak grzyby po deszczu. Ich ilość świadczyła o poziomie, który sobą reprezentowały. Z worka przeciętności i częstej tandetności wyłowienie czegoś naprawdę wartego uwagi było trudne. W końcu filmowcy wzięli na wstrzymanie. Skupiając się na konkretach sprawili, że humorystyczne opowieści z miłosnym zabarwieniem nabrały odpowiedniej formy, która w pełni usatysfakcjonuje średnio wybrednego widza. Dla tych naprawdę wymagających, produkcje te nie zwrócą ich uwagi. Dobrze, że prawdziwych koneserów jest nadal jeszcze garstka.
Premiera filmu „Dziewczyna mojego kumpla” swoim pojawieniem się nie skusiła mnie na odwiedzenie kina. Dlaczego się tak stało, trudno mi powiedzieć. Po kilku miesiącach wydanie DVD trafiło w moje ręce, któremu postanowiłem dać szansę. Co prawda w zanadrzu miałem inne plany, jednak zdecydowałem je zmienić, aby w domowym zaciszu obejrzeć kolejną propozycję amerykańskich magików kina.
Przeglądając pełny spis osób uczestniczących w produkcji „Dziewczyna mojego kumpla” poszukiwałem jednego nazwiska – Judd Apatow. Mam ogromną awersję do jego filmów, które kwituje zawsze jednym i tym samym hasłem – kolejny film dla kretynów. Ku mojemu niezmiernemu szczęściu osobnik ten nie widniał na liście płac. Za to znalazł się reżyser Howard Deutch, który stworzył między innymi „Jeszcze bardziej zgryźliwi tetrycy” czy „Jak ugryźć 10 milionów 2”. W obsadzie mocno zauważalna jest świeżość aktorska, objawiająca się młodym pokoleniem – Jason Biggs, Dane Cook, Kate Hudson.
Otwarcie należy przyznać, że w komediach romantycznych zostało wszystko powiedziane, różnią się tylko one sposobem przekazu. W tym przypadku mamy pewne urozmaicenie. Postać Tanka (Cook), jednego z głównych bohaterów zamiast przyciągać kobiety, odrzuca je od siebie. Nadomiar tego to nie hobby, lecz dodatkowe, dobrze płatne zajęcie. Porzuceni mężczyźni wynajmują go, aby swoim bezczelnym, aroganckim i nagannym zachowaniem zniechęcił kobiety, które biegiem wracają do poprzedniego partnera. Genialna technika, iście warta opatentowania. Jednak co się stanie jeśli ta metoda nie zadziała i dziewczynie spodoba się styl Tanka. Problem nabierze niemałych rozmiarów, kiedy o pomoc zwróci się jego najlepszy przyjaciel Dustin (Biggs). Jest nieszczęśliwe zakochany w Alexis (Hudson), która niedawno dała mu sromotnego kosza. Dla Tanka to normalne, jak każde inne zlecenie, tak zwana bułka z masłem. Rzeczywistość okazuje się całkowitym tego przeciwieństwem, bo napotyka nieoczekiwany opór.
Scenariusz „Dziewczyny mojego kumpla” sypie z rękawa ostrymi dowcipami, które pomimo swojej ciętości mocno rozśmieszają. Jak na komedię romantyczną historia wciąga, chociaż jej koniec jest trudny do nie przewidzenia – domena znana z tego gatunku filmowego. Frywolna opowieść posiada, mocno nie ukryty, morał. To niewątpliwie twardy plus, chociaż z ręką na sercu muszę przyznać, że rażących minusów nie doświadczyłem. Często pod osłoną poskramiacza kobiecych serc, kryje się sentymentalny, czuły mężczyzna, który boi się zrzucić lśniącą zbroję drzemiących w nim uczuć. Fajnie zostali dobrani aktorzy, pośród których Kate Hudson – córeczka słynnej Goldie Hawn, błyszczała najjaśniej. Znany z kultowego „American Pie” Jason Biggs, zawiódł swoją niezdarnością, tworząc z siebie chłopczyka do bicia.
„Dziewczyna mojego kumpla” jest przykładem kina lekkiego, łatwego i przyjemnego, utrzymanym na dobrym poziomie. Bez fajerwerków, zbędnych ubarwień i przesadnej słodyczy to mile spędzone sto minut, do obejrzenia których zapraszam bardzo serdecznie.
loading...
Dyskusje
śmieszny : Millerowie – recenzja filmu
Fajny film, polecam!Alicja : Hostel
Co za bzdura. To nie Oli roztacza przed chłopakami wizję raju, a przypadkowo poznany w Amsterdamie alfons- naganiacz z pieprzykiem...agniesia : Ostatni pociąg do Auschwitz
Strasznie przygnębiający film.Jolka : Skóra, w której żyję – recenzja filmu
"Skóra w której żyję" to film dla miłośników twórczości Almodovara. Te filmy ogląda się nie po to, by wyławiać absurdalność...Solidbhp : Skazaniec – recenzja filmu
Bardzo dobry film. Wciaga od pierwszych minut.Artur : Rzeź – recenzja filmu
...mimo podeszłego wieku jest w formie? Po prostu - forma nie ma nic do wieku, Polański ma KLASĘ, film jest...Damian : RUIN – akcja w postapokaliptycznym świecie
Film ma już pięć lat i od tego czasu powstało wiele równie ciekawych produkcji krótkometrażowych. Razem ze znajomymi zrobiliśmy takie...Dominika : Historia amerykańskiego kina
Proponuje pracę J. Płażewskiego, Historia kina. Autor zapewne bazował na tej książce.tomasz : Biegnij Lola, biegnij – recenzja filmu
-nic dodać,nic ująć..popieram recenzje.Bardzo fajne kino i muzykę też należy uznać .pozdrawiam .KOWAL : Incredible Hulk – zwiastun filmu
Co jak co, ale HULK to klasyk, 1 czesc mega, teraz a avangersami lata to nie to samo :P chociaz...