Zagadka nieśmiertelności (The Hunger)
horror
Reżyseria: Tony Scott
Produkcja: Wielka Brytania
Data premiery: 29.04.1983 (Świat)
Dystrybutor: Warner Home Video
Liryczny, szalenie emocjonalny obraz wampira, który jest zarazem mordercą żądnym krwi i uduchowioną, pełną uczuć istotą? To możliwe tylko z „Zagadką Nieśmiertelności„. Niezwykły film oparty na banalnej fabule i genialnym wykonaniu.
„Zagadka Nieśmiertelności” to film, który można pokochać już po pierwszym jego obejrzeniu, ale by wydobyć z niego kwintesencję i głębię trzeba go obejrzeć po raz drugi. W całej produkcji naprawdę trudno jest się do czegokolwiek przyczepić: doskonałe zdjęcia (Tom Mangravit i Stephen Goldblatt), perfekcyjna reżyseria dopracowana do najdrobniejszych szczegółów (Tony Scott), przepiękna muzyka przeplatana operą, klasyką i mocnymi dźwiękami muzyki współczesnej oraz doskonała obsada, której czołowa trójka spisała się na medal (Catherine Deneuve, Susan Sarandon, David Bowie).
Główna bohaterka – Miriam Blaylock – to zmysłowa, dystyngowana wampirzyca, która trwa dzięki miłości, uczuciom, pięknu i krwi oczywiście. Całą wieczność szuka piękna wszędzie tam, gdzie może: zainspirowana sztuką wyższą, rzeźbą, grą na fortepianie, muzyką i ludzkim pięknem. Jej kolejni kochankowie po krwistym ugryzieniu stają się wampirami i mają jej towarzyszyć w miłosnych uniesieniach aż do końca. Pechowcy, w chwili gdy Miriam przestaje się nimi interesować, zaczynają się starzeć w tempie, które przekracza ludzkie normy, aż wreszcie, pomarszczeni i zepchnięci gdzieś na bok jej serca, trafiają na strych pełen trumien duchowych-niby trupów, które miały nieszczęście być jej miłościami.
W pogoni za doskonałą miłością Miriam trafia na swej drodze na Sarę Roberts (Sarandon), która budzić w niej zaczyna te same uczucia, którymi dotąd darzyła byłego kochanka (Bowie). Ten starzeje się i zaczyna szukać pomocy u przyszłej kochanki wampirzycy – doktor Roberts.
Niezwykle nakręcone sceny aktu miłosnego z udziałem Deneuve i Sarandon, rozpaczy zdradzonego kochanka, ponadczasowości myśli, z jaką szukamy tej „jednej, jedynej miłości”… wyjątkowe spojrzenie i na wampiry, które kochają jak śmiertelnicy i na sztukę i na samego człowieka.
Aż prosi się, by pomyśleć o wampirach energetycznych, które wypijając naszą siłę, prowadzą do starzenia się, depresji, samotności, kuszenia na nowo i odrzucania. Paniczna potrzeba miłości i piękna to w „Zagadce Nieśmiertelności” coś więcej niż pragnienie: to pasja, która miesza w sobie uczucia dobre i złe, miłość i nienawiść, żądzę i wstręt do drugiego człowieka.
I niesamowite zakończenie: w duchu lęku, strachu, pogodzenia się, ale i nadziei, która przecież nie umiera nigdy.
loading...
ta opera to była Lakme Delibes’a.
Doskonała!
loading...