Piła VI (2009)
horror
Produkcja: USA, Australia, Kanada, Wielka Brytania
Data premiery: : 2009-10-23 (Polska) , 2009-10-22 (Świat)
Dystrybutor: Kino świat
Szanujesz swoje życie? Zagrasz ponownie w makabryczną grę? „Piła VI” już w kinach, a maniacy, psychopaci i miłośnicy filmów klasy B tłumnie siadają w wygodnych fotelach, by ponownie obejrzeć drastyczne pomysły chorej wyobraźni reżysera, przygody głównych bohaterów, które pewnie znów skończą się osobistym odpiłowaniem sobie nogi, brzucha, ręki lub jeszcze innego organu.
W imię czego ta makabra? Jak zwykle, w imię misji Jigsaw’a, który wprawdzie już nie żyje, ale znalazł sobie następcę. Uczeń w niewybredny ale mocno wyszukany sposób będzie starał się „uświadomić” ludziom, jak cenne jest ich życie i jak mocno będą cierpieć za to, że go nie szanowali. I choć „Pile VI” daleko do pamiętnej „dwójki”, która mroziła krew w żyłach i wzbierała w widzach wymioty, to jednak prawdziwy fan z pewnością znów wybierze się do kina, by poczuć coś, co właściwie trudne jest do wytłumaczenia. Nerwy? Napięcie? Strach? Żądzę krwi w sumie bogu ducha winnych ludzi? Kto to wie..
Obsesyjne przekonania Johna Kramera (Jigsaw) przejmuje detektyw Hoffmann, który jest wprawdzie mało przekonujący i być może ktoś inny lepiej sprawdziłby się w tej roli, ale cóż, jest jak jest – Hoffman stosując metody Jigsaw’a rozpoczyna kolejną śmiertelną grę, w której krew i błagania o życie będą się ze sobą wzajemnie przeplatały tylko po to, by cały świat zrozumiał wreszcie jak ważny jest szacunek do własnego życia. A że docenić życie można tylko paranoidalnie odcinając sobie członki ciała, walcząc ze stereotypami dobra i zła, zabijając innych dla ratowania siebie i krocząc we krwi ofiar, tak samo uwikłanych w zabawę psychopaty, który za nic ma tak naprawdę ludzkie cierpienie – to już inne historia.
I choć kultura wyższa, ambitne kino, krytycy i Ci, którzy uważają, że rzeź na ekranie to żadna sztuka – depczą kolejne wydanie „Piły” i obrzucają błotem samą inwencje, sposób kręcenia filmu czy idiotyczne momentami pomysły realizatorów – to maniacy do kin i tak wyruszą. No bo jak odpuścić sobie kolejną taką grę? „Piła VI” nie musi martwić się o widzów.
A Ty? Zagrasz? „Gra dopiero się rozkręca..”
loading...
bardzo dobry film…mi się podobał.jedna z lepszych części w przeciwieństwie do 4 i 5
loading...
ta seria to jakaś porażka. równie dobrze można by pokazywać nagrania z kamer przemysłowych w rzeźniach. pod względem fabuły i konstrukcji fabularnej byłoby to samo.
loading...
bardzo podoba mi sie ten film
loading...