„Southpaw” miał być kolejnym filmem, w którym wystąpi najsłynniejszy biały raper na świecie, czyli Eminem. Niedawno okazało się jednak, że gwiazda muzyki nie pojawi się na dużym ekranie. Miejsce Eminema zająć ma natomiast znany i lubiany Jake Gyllenhaal. Film będzie opowiadał historię boksera wagi lekkopółśredniej, który chociaż zaczynał od amatorskich walk w podrzędnych barach, to jednak, dzięki wyjątkowemu talentowi i uporowi zdołał wybić się na szczyt. Niestety, wkrótce po tym, jak spełnił marzenia i zdobył mistrzowski pas, jego życie zawaliło się. Po wielkiej tragedii, jaka go spotkała, próbuje znów się podnieść, walcząc o lepsze życie dla siebie i swojej córki.
Film „Southpaw” ma być reżyserowany przez Antoine Fuqua znanego z nakręcenia takich obrazów, jak „Łzy słońca” z Brucem Willisem, „Dzień próby” z Denzelem Washingtonem i Ethanem Hawke czy „Strzelec” z Markiem Wahlbergiem. Scenariusz do filmu napisał Kurt Sutter, który był też scenarzystą w filmie „Synowie anarchii”. Film ma zostać wyprodukowany przez Weinstein Company. Nie wiadomo, kto zostanie obsadzony w pozostałych rolach, obok Jake’a Gyllenhaala. Na razie nie pojawiają się również żadne konkretne informacje na temat daty premiery filmu.
Angaż Jake’a Gyllenhaala zamiast Eminema z pewnością był rozsądnym posunięciem ze strony twórców filmu, jednak trzeba przyznać, że kolejna rola rapera również mogła być dość ciekawym rozwiązaniem. Chociaż ma on na swoim koncie parę kiepskich ról, jak choćby mała rólka w marnej komedii „Hiphopowa myjnia”, w której wystąpił u boku samych raperów, to jednak naprawdę dobrze spisał się jako główny bohater w „8. Mili” Curtisa Hansona. Otrzymał za nią nawet nagrodę Teen Choice w kategorii aktora pierwszoplanowego oraz nominacje do nagród za wykonanie piosenki do filmu. To właśnie za „Lose yourself” Eminem otrzymał Oscara w 2003 r.
Natomiast Jake Gyllenhaal jest pewniejszy z punktu widzenia twórców filmu „Southpaw”. Wielokrotnie dowiódł już, że jest jednym z bardziej utalentowanych aktorów młodego pokolenia. Do jego najlepszych ról z pewnością można zaliczyć te w „Tajemnicy Brokeback Mountain”, „Labiryncie” czy „Zodiaku”. Gyllenhaal ma na swoim koncie zdecydowanie więcej nagród i nominacji niż Eminem, a do tego jest uwielbiany przez damską część widowni, a to dodatkowo może pomóc w promocji filmu.
loading...
Dyskusje
śmieszny : Millerowie – recenzja filmu
Fajny film, polecam!Alicja : Hostel
Co za bzdura. To nie Oli roztacza przed chłopakami wizję raju, a przypadkowo poznany w Amsterdamie alfons- naganiacz z pieprzykiem...agniesia : Ostatni pociąg do Auschwitz
Strasznie przygnębiający film.Jolka : Skóra, w której żyję – recenzja filmu
"Skóra w której żyję" to film dla miłośników twórczości Almodovara. Te filmy ogląda się nie po to, by wyławiać absurdalność...Solidbhp : Skazaniec – recenzja filmu
Bardzo dobry film. Wciaga od pierwszych minut.Artur : Rzeź – recenzja filmu
...mimo podeszłego wieku jest w formie? Po prostu - forma nie ma nic do wieku, Polański ma KLASĘ, film jest...Damian : RUIN – akcja w postapokaliptycznym świecie
Film ma już pięć lat i od tego czasu powstało wiele równie ciekawych produkcji krótkometrażowych. Razem ze znajomymi zrobiliśmy takie...Dominika : Historia amerykańskiego kina
Proponuje pracę J. Płażewskiego, Historia kina. Autor zapewne bazował na tej książce.tomasz : Biegnij Lola, biegnij – recenzja filmu
-nic dodać,nic ująć..popieram recenzje.Bardzo fajne kino i muzykę też należy uznać .pozdrawiam .KOWAL : Incredible Hulk – zwiastun filmu
Co jak co, ale HULK to klasyk, 1 czesc mega, teraz a avangersami lata to nie to samo :P chociaz...