Zdrajca – recenzja filmu

Recenzja filmu: Zdrajca (Traitor)

thriller
Reżyseria: Jeffrey Nachmanoff
Scenariusz: Jeffrey Nachmanoff
Premiera: 21.08.2008 (świat)
Produkcja: USA

Miłe zaskoczenie – te dwa słowa doskonale oddają charakter niby banalnego filmu o terrorystach. „Zdrajca” wcale banalny nie jest, a akcja z każdą minutą nabiera tempa. Film przeszedł bez większego echa, wchodząc do kin w 2008 roku, jednak warto powrócić do obrazu Jeffrey’a Nachmanoffa. Porusza ona cały czas aktualny temat ataków grup zbrojnych, których misterny plan zamachu, kiedyś może się urzeczywistnić.

Samir Horn nie miał łatwego życia. Mając kilka lat widział jak samochód jego ojca eksplodował. Mimo to, ładunki wybuchowe stały się częścią jego życia. Dostarcza je islamskim fanatykom. Potrafi też skonstruować każdą bombę. Horn nawiązuje kontakty z terrorystami i szybko zyskuje wysoką pozycję w hierarchii. Wraz z członkami grupy Al-Nathira organizacje zamach na obywateli USA. W planach jest wysadzeniu 30 miejskich autobusów w jednym momencie. Na tropie Samira są jednak agenci FBI…

Film nie należy do gatunku tych filmów, w których terroryści wysadzają co się da, nie mają uczuć, tylko ślepo wierzą w słuszność swoich idei. Jeffrey Nachmanoff przypomniał, że terrorystami są inteligentne osoby, które mają rodziny, przyjaciół, hobby. Zamachowcami mogą być zwykli ludzi, którzy pracują w sklepie, urzędzie, szkole. Ich system moralny akceptuje „nawracanie” poprzez szok. „Niewierni” muszą ponieść karę za swoje grzechy, dlatego czeka ich śmierć. Kara czeka również na wyznawców, którzy nie podporządkują się rozkazom przywódcy. Szacunek dla wodza jest bowiem cenniejszy niż życie.

Kto jest zdrajcą? Co musi się stać, by przejść na stronę wroga? Czy życie ludzkie można poświęcić w słusznej sprawie? Na wiele pytań trzeba odpowiedzieć oglądając „Zdrajcę”. A warto to zrobić również ze względu na bezbłędną grę aktorską Dona Cheadle’a. Charyzmatyczny i bardzo przekonujący w roli Samira Horna, dawnego oficera sił specjalnych, który współpracuje z terrorystami. Aktorowi udało się stworzyć specjalną więź z widzem, co potęguje emocje. Zaletą filmu są też świetne zdjęcia. Polecam każdemu, zarówno fanom sensacji, jak i dokumentu.

Obejrzyj zwiastun filmu „Zdrajca”.