Kino: 36 minut reklam przed filmem dla dzieci! Rodzice protestują

m4tik, flickr

Reklamy w przerwach podczas emisji filmu w telewizji wielu z nas działają na nerwy. Z tego też powodu, część widzów woli oglądać filmy w kinach. Jednak okazuje się, że i tam nie unikniemy długich i nużących spotów. Różnica jest taka, że w kinie puszczane są one przed rozpoczęciem seansu. Mimo tego, bywają niezwykle irytujące. Szczególne protesty wzbudziły bardzo długie reklamy wyświetlane przed seansami filmów dla dzieci. Jak się okazało, czasem trwają one nawet 36 minut!

Reklamy pojawiające się przed filmami dla dzieci są męczące nie tylko dla rodziców, ale przede wszystkim – dla najmłodszych widzów. Jak przyznają ich opiekunowie, zdarza się, że pociecha chce wyjść z kina jeszcze przed rozpoczęciem seansu. Nie da się ukryć, że maluchy dość szybko nudzą się filmami, dlatego te kręcone z myślą o nich są z reguły krótsze od produkcji dla dorosłych. Kiedy jednak okazuje się, że reklamy przed seansem trwają kilkadziesiąt minut, różnica ta przestaje być widoczna, a maluchy czują się znużone, zanim w ogóle zaczną oglądać film. Spoty reklamowe tracą przy tym sens, ponieważ najczęściej kierowane są one do dorosłych, a rodzice nie zwracają na nie uwagi, czując poirytowanie i skupiając się na reakcjach dziecka.

Jak twierdzą opiekunowie najmłodszych widzów, czas trwania reklam puszczanych przed filmem w ostatnich czasach zaczął się wydłużać. Niektórzy twierdzą, że film trwający ok. godziny poprzedza nawet do kilkudziesięciu minut reklam. Na spoty reklamowe narzekają nawet ci rodzice, którzy ze swoimi pociechami specjalnie przychodzą na seans o 20 minut później niż powinni. Okazuje się bowiem, że mimo spóźnienia, czasem i tak bywają zmuszeniu do oglądania kilkunastominutowych reklam.

Pracownicy kin bronią się, że reklamy trwają zwykle nie dłużej niż 20 minut. Część tego czasu poświęcona jest na reklamy, a część na zwiastuny. Dodają przy tym, że nie są w stanie ograniczyć tego czasu, ponieważ większość spotów jest zamieszczanych przez dystrybutorów i producentów, więc wraz z filmem stanowią one nierozerwalną całość. Mimo tego, okazuje się, że wciąż jeszcze są kina, w których cały blok reklamowy trwa nie dłużej niż 7 minut.

A co na temat reklam w kinie mówią psychologowie dziecięcy? Specjaliści zachęcają, by starać się zająć dziecku czas tak, by nie znudziło się spotami i nie chciało wracać do domu przed rozpoczęciem filmu. Doradzają, by dyskutować z pociechami o tym, co przedstawiają reklamy, tłumacząc przy okazji, że nie wszystko, co jest w nich prezentowane należy przyjmować za pewnik.